środa, 17 lipca 2013

shhhh..!


padam na mój mały pyszczek :c strasznie się dzisiaj zmęczyłam nicnierobieniem :D w sumie bawiłam się trochę w tapeciarza, ale doszłam do wniosku, że technika smarowania pędzlem tapety na ziemi przekracza moje zdolności manualne :D dostałam propozycję wyjazdu do Mikołajek, pewnie, że  w to wchodzę! :) także ten, w poniedziałek wyjazd c: jutro muszę wstać prawdopodobnie jakoś koło 6, to będzie misja :c odkąd zaczęły się wakacje, straciłam rachubę czasu, a wraz z nią poczucie czasu.. ale leży mi to :D w piątek disco-polo sialala :3 nieważne, że nie leży mi za bardzo ten gatunek muzyki, ważne, że są ludzie :* :D także ten tydzień jakoś zleci, przyszły też się ładnie zacznie, co dalej-zobaczymy :) może Górowo przez jakiś czas? :) jest trampolina, jest impreza :D szukam sobie płukanki do włosów, chyba chcę niebieską, albo nie fioletową. kurcze nie wiem :c ciekawe, która by lepiej uchwyciła moje kłaczki. idę szukać filmu, a potem wezmę się za książkę  ta, którą przeczytałam była kapitalna, mam nadzieję, że trzecia też będzie dobra ;)

' Nie warto atakować szczęścia, napadać na niego znienacka, kraść, zamykać w klatce. i tak siłą go nie utrzymasz, a jeśli będziesz wciąż walczył o jego obecność, to i tak będzie bezużyteczne."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz