niedziela, 16 lutego 2014

xoxoxo!


i tak kocham, i kochać będę. ale zdjęcie dobre.
dziwna jest ta sytuacja. z jednej strony dowiedziałam się co chodziło MU po głowie, więc powinnam odpuścić.
ale z drugiej nie potrafię, szkoda mi GO. chciałabym MU pomóc, zrozumieć.
no nic.. zobaczę co będzie z tym tygodniem, nie będę się upominać póki co :)
jedyne co mnie trzyma przy życiu to praca ze starszymi ludźmi i moje prawo jazdy.
dziękuję Ci KOCHANIE za to, że poszłam na prawko tam gdzie TY chciałeś. lepiej być nie może! :)
zajebiści ludzie, nowe znajomości i masa wspomnień, które wciąż trwają! :)
godziny wykładów kończą mi się już jutro, ale raczej śmigać dalej będę :)
trzeba się wziąć za testy, nie jest źle ale może być jeszcze lepiej :)
szukam sobie telefonu, uwielbiam to zajęcie ♥
reaktywuję moje długie pazurki, które skróciły mi się do minimum :c
wpieprzam witaminki, i już niedługo będą nie do stępienia :D
przez ten związek strasznie się zniszczyłam, wewnętrznie i na zewnątrz z resztą też.
osłabiłam swój organizm, no tak niejedzenie niczego przez cztery dni nie mogło skutkować czymś dobrym.
dobrze, że nie oddałam wtedy krwi, bo byłoby jeszcze gorzej.
rany na ręku zagoiły się, w sercu o dziwo dużo, dużo szybciej wszystko wróciło do normy.
teraz gdybym myślała racjonalnie olałabym wszystko, ale chyba nie chcę. szkoda mi GO, bo.. no właśnie sama nie wiem dlaczego.
ktoś mądry powiedział mi, że jak zleje na całą sprawę, to rozwiązanie samo przyjdzie. i tak się stało. dziękuję <3
jutro lecę po cukierki szałwiowe i na praktykę. trochę się boję, bo reakcja staruszków na mnie może być różna, ale cóż żyje się raz! :D

'życie to dziwka, a potem umierasz.'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz