Deszczyk
sobie pada za oknem :) lubię taką pogodę, ożywia mnie :)
dzisiaj
wstałam spokojnie, żeby nie było :D trochę mnie bolała głowa, ale już jest okej
:)
czuję
się szczęśliwa, to przez ten deszcz. zawsze robiło mi się lepiej, gdy
widziałam/słyszałam deszcz. Wiem, to dziwne. ale ja to zdecydowanie lubię <3
i te spacery w deszczu, mrr :3
mam
taką dziką fazę, żeby się zjarać :D nie wiem co jest grane :D
ostatnio
w ogóle jakoś dziwnie fazuje. w dzień czuję się strasznie smutna, a wieczorem
ogarnia mnie wieczna faza :D
trzeba
chyba w końcu gdzieś wyjść z kimś, najwyższy czas ;)
kogoś
się zwerbuje, żeby nie było :D
remont
niedługo oficjalnie zostanie uznany za zakończony, sooo sad :D kolorek pokoju
wyszedł bardzo ładny, mam dobre oko. mój pokój się praktycznie nie zmienił, no
tyle, że podłoga. ale mam już piękny porządeczek, jeszcze rozwalę jeden worek i
sweet at home jak się patrzy :D
wczoraj
oglądałam Drogówkę. ou gosh, co za film :D pompowałam równo, nie powiem :D
prawie jak porno z przerwami na wątek akcji. dla ludzi zdemoralizowanych jak
znalazł :D a ci, którzy chcą pozostać poukładani, niech unikają go szerokim
łukiem, bo zostaniecie negatywnie zszokowani, jak Justyna :* :D
ledwo
się otrząsnęła z tego szoku, bidulka :c
muszę
koniecznie dokończyć Igrzyska śmierci, bo nie wiem kto kurcze przeżyje! :D po wczorajszej
Drogówce bateria spadła mi do 6%, oj oj :c
ale
zaraz naładuję i wieczorem zacznę kolejną serię filmów :D jeżeli oczywiście
tablet nie zaprotestuje :c
Po co ludzie są przy nas i po co my
jesteśmy przy nich?

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz