sobota, 1 czerwca 2013

switch the light.


pokurwiło mi się w głowie sialala :3 nie wiem czego tak naprawdę chcę, nie mam pojęcia czego mogę oczekiwać od życia. wiem jedno: mój cel to spokojne, bezproblemowe życie z kochającym facetem u boku, a reszta mnie pierdoli.
jest mi dobrze tak jak jest. wiem, mówię to pięćdziesięciotysięczny raz, ale tak jest. wszystko mi się popieprzyło. już sama nie wiem w co wierzę, a przynajmniej mam mocne zarzuty. ale nie będę się rozpisywała na ten temat tutaj.
miałam znowu zacząć ćwiczyć, nawet z google play ściągnęłam sobie apke z A6W, ale muszę się zmobilizować. póki co bardzo dobrze idzie mi wpierdaling :D
mam za sobą przepyszną pizzę i pieczonego kurczaczka :3
rozmawiam z Jehową w kwestii religii, spoko spoko :D
i ogólnie to mi gorąco, a na wsi było mi w chuj zimno! :c co jest grane? ;o
spadam :*

'kochaj mnie, wspieraj mnie, szanuj i pomagaj. Mam nadzieję chyba, ze zbyt wiele nie wymagam.'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz