czwartek, 20 czerwca 2013

just be.


dzień w choooooj pozytywny <3 w szkole bardzo dobrze, nauczyciele zaczynają luzować i odpuszczają lekcje, co jest jednoznaczne z nałogowym graniem w karty przez 2TE :*
Halyna coś dzisiaj brała, bo wgle nie ogarniała :D 
-'no już kończyć mi tą grę, lekcja się zaczęła'
-'ale proszę Pani, bo tu się teraz rozgrywka toczy'
-dobrze, to macie 3 minuty na dokończenie'
w ciągu tych trzech minut rozegraliśmy jeszcze dwie partyjki na lekcji u nic nieświadomej Halyny :D
potem jeszcze wpadła 5 za pracę domową, którą jak zwykle robiłam na przerwie na kolanie :D nieważne, że oceny już wystawione, u Halyny wszystko możliwe :D i jej przejęzyczenia haha :D 'dwustoma złotoma' ; D
lekcje minęły dość szybko, chociaż nic nie robienie też się strasznie dłuży :c dzisiaj nie mieliśmy biologii, czyli praca klasowa nawet nie wiem z czego została odwleczona ;)
po lekcjach od razu na wieeeeeeeeeeeeeeeś <3 kocham ten zapach świeżutkiego sianka prosto z pola! ;)
akurat trafiliśmy na sianokosy, więc coś w sam raz dla Weroniki-alergika :D teraz zostało mi czekać na drugi pokos, bo na ten się kurcze nie załapałam :c
dzisiaj chyba rozczarowałam mamę uświadamiając jej, że nie jestem zadowolona ze swojej płci. nawet mnie przeprosiła haha :D
moja faza z gaszeniem każdej zapałki, byleby tylko nie zapalić szluga też dobra :D
jest mi trochę smutno, że jestem dyskryminowana ze względu na płeć. faceci mogą wszystko i więcej się koło  nich dzieje.. pominę kwestie rodzenia dzieci i okresu.
dzisiaj przyjechało nowe łóżko babci ;) Weronika a’la Pudzian kolejny raz w tym roku rozwaliła sobie nogę, poozdro.
nieważne, że mi spuchła, a co tam. nieważne, że moja torebka stawowa mówi zdecydowane NIE dla mojego chodzenia. w każdym razie moje zabawy w strongmana zawsze kończą się moją krzywdą :c
aaaallleee jestem zajebista! umiem jeździć samochodem, ha! :D tylko raz mi zgasł, chyba mnie to podbudowało i pójdę na prawko jakoś w sierpniu-wrześniu.
skoro mama powiedziała, że chce zabulić 1300 zł, to nie mam pytań :D

Zawsze tylko marzenia. Nigdy zdrowy rozsądek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz