Sheila
26.04.2013r.
[*]
Wiedziałam, że jej koniec jest już
bliski. Cieszę się, że
odeszła. Zdążyłam powiedzieć jej jeszcze dobranoc,
pogłaskać.. Teraz na pewno jest jej lepiej. trochę jej
zazdroszczę.
wiem, że jest tam na górze i patrzy na
mnie swoimi malutkimi czarniutkimi oczkami.
Dzisiaj mama ją pochowała. ja bym nie dała
rady, za słaba psycha.
Został mi Rocco. no i żółw.
Będzie mi jej brakować i to bardzo. Łzy same napływają mi
do oczu na samą myśl o tym, że już jej
nie ma.
Pozwoliłam odejść jej
w spokoju, w swojej klatce.
'melodia bez nut...'

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz