poniedziałek, 8 kwietnia 2013

day 5 ♥



dzisiaj sobie zrobię A6W, a jak wystarczy mi sił i moje mięśnie nie odmówią mi posłuszeństwa, to jeszcze jakieś relaksujące ćwiczonka sobie znajdę ; D już przeszły mi całkowicie zakwasy, jak się do nich przyzwyczaiłam, to teraz mi tak dziwnie ; D jutro rano zrobię sobie zdjęcie brzuszka i będę dalej porównywać spadek tkanki tłuszczowej, która jak do tej pory nigdzie się nie wybiera hahaha ; D

jutro sesja, oj oj. jestem ciekawa co z tym będzie. wpadło dzisiaj parę pozytywnych ocen ;) myślę, że będzie dobrze ; D szukam sobie jakiegoś zajęcia na po lekcjach, bo okazało się, że boksu w Bartoszycach nie ma… a szkoda :c
jem sobie tofifi, będę gruba tak wiem. a miałam ograniczać spożywanie słodyczy. no ale po Wielkanocy się nie da! :c

Rozbierał ją wzorkiem, a ona patrzyła niewinnie, przygryzała wargi i uginała się pod dotykiem jego rozpalonych dłoni, prosząc o więcej wygiętym, nienasyconym ciałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz