wtorek, 25 grudnia 2012

136.


myślę, że chyba coś się psuje. co?  jeszcze nie wiem. smutno mi, chociaż powinnam się cieszyć, w końcu będę ciocią <3
ALE.
właśnie, to ‘ale’. boli mnie samotność, tak. taka jest prawda. nie będę się oszukiwać, bo nie o to chodzi.
święta lecą, a ja wcale nie czuję tej atmosfery, szkoda :c
rodzinka Nas odwiedziła, fajnie było, nie powiem. ale wrzeszczące i śliniące się bachorki to jednak nie jest to czego chcę.
dobranoc.

By uszczęśliwić człowieka trzeba niewiele, nieraz wystarczy tylko poczucie, że ma kogoś na kim może zawsze polegać. Tylko tyle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz