YOU ♥.

nie lubię tego czasu po wakacjach. Dopiero teraz zaczyna docierać do mnie, że już koniec, że to co już było nie wróci.. jakoś nieszczególnie mnie to cieszy. najtrudniejsze chyba jednak jest to, że wystarczy kilka sekund odtworzenia pewnej piosenki, żeby to wszystko wróciło. i ten uśmiech, żarty. Nawet Twoje oczy, a przecież nie lubię niebieskich.. mało jest ludzi Twojego pokroju. może i masz pewne wady, które chciałabym wyeliminować, ale lubię Cie za to kim jesteś. Jako jedna z niewielu osób potrafisz przywrócić uśmiech na moim ryjcu, i za to jestem Ci wdzięczna! :* 
mogłabym tak wymieniać Twoje zalety bez końca, chociaż Ty i tak twierdziłbyś, że masz więcej wad 'Menelu' Ty : D :*
 obiecałam sobie, że więcej się nie zakocham, tak, że nie będę tego kontrolować. i dotrzymam słowa samej sobie, ale w Tobie jest coś takiego.. przyciągającego? nie to coś innego, ale naprawdę nie wiem dlaczego nie masz jeszcze żadnej dupy przy sobie :D chyba czas na wielkie braanie! : D
Długo myślałam dzisiaj o sposobie w jaki podchodzisz do życia. Wiesz, 'problemy', które mnie przytłaczają ogarnięte przez Ciebie stają się takie banalne. Podoba mi się Twoje podejście do pewnych spraw.
I ten Twój charakter : D i wesoły, i spontaniczny, i towarzyski (nawet bardzo). tak jakby się przyjrzeć, to masz zadatki na prawdziwego MENELA, jeszcze trochę :D ale piwo i tak masz u mnie wieelkie ; D
dobra, nie pierdole, bo to i tak bez sensu, przecież Ty jesteś analfabetą :* musiałbyś ładnie poprosić brata, żeby Ci przeczytał. wstyd, starszy i głupszy : D.

przy Tobie jest jakoś tak inaczej. jakoś tak lepiej.