odnośnie zdjęcia staram się, staram :D kurcze chyba boję się tej podróży do Władysławowa. Niby do Gdańska na luzie dojechałam, ale trochę dygam :c
wypróbuję sposób z zaklejeniem pępka, może zadziała <lol2> no oprócz tego standardowo aviomarin, zmuli mnie i pójdę spać ;)
muszę chyba ograniczyć avio, bo coś się dzisiaj nim chyba przyćpałam ;o zjadłam za dużo w zbyt krótkim odstępie czasu, ale myślę, że do jutra będzie okej ;)
spakowałam się już, mam nadzieję, że wzięłam wszystko i że na miejscu będzie gniazdko na podłączenie ładowarki :D
także cały tydzień mam z głowy ;)
w poniedziałek dyrektor uraczył nas AŻ trzema pierwszymi lekcjami, potem był maraton talentu. ale się nawpierdalałam! :D cały czas stałam z tacką przy stołach i sępiłam, żeby coś dostać :D
czekałam jeszcze na kiełbaskę, ale straszna kolejka mnie zniechęciła do czekania :c
dzisiaj z kolei wizyta w Olsztynie, podobno wyniki mam dobre. zobaczymy w listopadzie, na następnej wizycie czy mi się nie pogorszą. Pani doktor była zadowolona, że jej leczenie przynosi skutki ;)
szkoda tylko, że zastosowanie leków i ewentualne skutki uboczne wyjaśniła po 3 miesiącach ;) gdybym wiedziała, że przez gówniany szprej mogłabym się wykrwawić, nie używałabym go! ;o
no nic, w każdym bądź razie czas mieliśmy dobry, bo 13 minut przed przewidzianą wizytą wyszłam już z gabinetu i zmierzałam do Tesco po żelki :D to już jest moja tradycja: Tesco albo KFC ;)
no i także ten o 12 byłam już w domu ;D ale pofarciło się nam, bo w ostatniej chwili złapaliśmy busa powrotnego, dzięki tato ;)
no i ogólnie to jest chyba dobrze, spadam się wykąpać, sprawdzić czy na pewno wszystko wzięłam i w kimę, bo przed podróżą należy się porządnie wyspać! ;)
Jeszcze ten jeden raz jesteś dla mnie jak narkotyk ♥

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz