piątek, 22 marca 2013

( ;


Prawie przez całe praktyki nic tu nie pisałam, zaniedbałam też Misia, bo i jemu coś obiecałam, a obietnicy nie dotrzymałam.
Cały czas mam w głowie nutę z linku <3 cóż, praktyki mi się kończą, jeszcze tydzień został. Nie powiem, było miło, zadomowiłam się tam i mogę prosić Boga jedynie o to, żebym w przyszłym roku trafiła podobnie ;)
Mogę jeszcze pobłagać trochę Panią od praktyk, żebym mogła w przyszłym roku z powrotem iść tutaj :D
Ale to chyba nie przejdzie. 
W każdym bądź razie po zaaklimatyzowaniu się i poznaniu historii życia ludzi tam pracujących, polubiłam ten zawód. I ja tu jeszcze wrócę. Mam nadzieję, że klimat, jak i ludzie się nie zmienią : )
Bo to ludzie tworzą atmosferę. I jak zwykle się wczułam, i ciężko będzie mi się pogodzić z tym, że miesiąc już minął.. Wspomnienia zostaną.
No nic, dzisiaj gadałyśmy sobie z M. i doszłyśmy do wniosku, że nie jest źle, drugi rok naszej szkoły już prawie minął, zostały jeszcze dwa, które zlecą równie szybko. Potem kierunek Olsztyn i działamy ; )
Ano i żeby nie zapomnieć pozdrowić Pani od historii :D taak, lubię gadać z personelem o wszystkim i o niczym. Chociaż ja to bardziej wolę słuchać, ale to nie ważne :D
Znowu mam fazę na przypadkową muzę, dokładnie tak jak dwa lata temu w wakacje. Ciekawe, czy wspomnienia praktyk zachowają się tak, jak te z wakacji.. Podobno miłe chwile zawsze zapadają w pamięć c:
morduję tą prezentację na sesję i zastanawiam się po co się w to wpakowałam. Właśnie przypomniało mi się, że miałam zrobić jeszcze jeden slajd, zaraz dorobię. 
potem jeszcze tylko plan pracy, ogarnąć wszystko i jakoś omówić ; o
idę zrobić sobie herbatę <3 do widzenia :*.

Twoje brązowe oczy uzależniają mnie jak czekolada, nie ważne ile czasu minęło ja ciągle je widzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz