no jak najbardziej jest dobrze. po całym moim pokoju roznosi się aromat świeżego drzewa, a to za sprawą ściółki, którą przyszykowałam dla mojego maluszka <3
TAK, właśnie dzisiaj do mojego domu zawitał Rocco!
jest jeszcze trochę przestraszony, ale spokojnie daje się głaskać, sianko wcina, bryka po klatce, także spoko ; D
jak będzie spokojny jutro zacznę go przyzwyczajać do rąk.
Shilea jak tylko go zobaczyła, tak się wyrywała, że o mało nie wpadła do jego klatki. Słodka jest <3 i taka ciekawska : D
jak niosłam Rocco do domu spotkałam ciocię, która prawie zawału dostała jak zobaczyła świnkę i dowiedziała się, że od roku mam w domu chomika, haha ; D
no ale spoko ciociu, musisz wpadać częściej : D
no i dzień jak już mówiłam baaardzo udany. Babka z rachunku wyrwała mnie do odpowiedzi, bo najgłośniej się śmiałam, oj tam, oj tam : D
no i dostałam 4, chociaż nic nie umiałam : D
wgle tak zauważyłam, że niezła pizda się zrobiła na rachunku odkąd kilka osób odpadło. i nauczycielka jakaś taka spokojniejsza.
matko co się dzieje w mojej klasie, haha ; D
jakoś dwa tygodnie temu brechałyśmy z dziewczynami, że do czwartej klasy będziemy sparowane z naszymi chłopakami. brechałam, bo sparowały mnie z kolegą, który kompletnie do mnie nie pasuje, no ale dobra.
pozdrawiam koleżanki, jeżeli to co mówiły się sprawdzi, chociaż nie sądzę ; ]
gadam z kolegą na temat mechatroniki, i normalnie zaczynam żałować, że na to nie poszłam ; c
fajny kierunek : D
no nic, teraz to już raczej po fakcie i trzeba zdać moje technikum jak najlepiej! to by było na tyle. nie mam siły pisać, zmęczyłam się rachunkiem ; o
Nie potrzebuje kogoś, kto będzie mi mówił jaka jestem 'wspaniała', tylko kogoś kto pomoże mi wstać, gdy będę spadać.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz