sobota, 23 lutego 2013

something nice will happen!


uwielbiam ten tekst Sheldona :D <3 nie to, że jestem jego zagorzałą fanką czy coś, nie nie :D
najadłam się, wypiłam kawusię i trochę się obudziłam c:
ale sesji nie robię, nie chce mi się, tyryr ;3
Wiola nie będzie miała mi tego za złe, chyba. to się wytnie jakby coś :D
zaraz się wezmę za tą nieszczęsną historię.. na biologię leję, jakoś to będzie : )
złożyłam sobie łóżko i nie mam na czym poleżeć, buuu :c
dzisiaj zrobiłam sobie maraton z Comedy Central <3 oglądałam wszystko po kolei, poprawiając sobie przy tym humor c:
jak wstałam byłam bez życia i chęci na cokolwiek.. jutro śmigam do Górowa, tyryr <3 
z racji tego, że nie będzie mnie cały dzień, przydałoby się wziąć za coś sensownego, bo jak znam siebie jutro zabraknie mi czasu na mruganie oczami :_:
ale nic, dam radę!

ucieczka od rzeczywistości nie rozwiąże problemów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz